Niepokój związany z sytuacją na Ukrainie najmocniej odbił się na giełdach w Warszawie i Budapeszcie, ale i na papierach dłużnych Włoch, Portugalii i Hiszpanii. Na głównych rynkach poza Frankfurtem spadki były niewielkie. Przed weekendem jeszcze bardziej nerwowo. Trudno wyjaśnić dlaczego tak kształtują się wskaźniki.
Wszelkie wątpliwości może rozwiać dzisiejsza sesja. Uspokojenie nastrojów przyczyniłoby się do odreagowania przeceny na naszym parkiecie. Jednak wzrost nerwowości inwestorów może pogłębić spadki w Warszawie.
Mocna przecena dotknęła nie tylko spółek mających cokolwiek wspólnego z sytuacją na wschodzie, ale i spółki, które opublikowały dobre wyniki finansowe.
Bardzo istotne będą doniesienia nie tylko z samej Ukrainy, ale i dotyczące kolejnych sankcji wobec Rosji. Będzie o tym mowa w trakcie sobotniego szczytu Unii Europejskiej. Obecnie na giełdach azjatyckich dominują spadki, poza parkietem w Chinach.