Na rynku walutowym

Od kilku dni obserwujemy słabnącego dolara. Wczoraj najmocniej tracił wobec dolara nowozelandzkiego, bardzo umocnił się też dolar kanadyjski w stosunku do USD.

Dzisiaj po publikacji dość dobrych danych z europejskiej gospodarki  oraz lepszymi odczytami inflacyjnymi z Niemiec i Hiszpanii liczono na odbicie się  EURUSD, jednak wszystko się zmieniło  z chwilą pojawienia się informacji na temat wkroczenia rosyjskich wojsk na terytorium Ukrainy.
Wobec pogorszenia się sytuacji na Ukrainie, inwestorzy kierowali swoje środki do  „safe heaven”.  EURCHF znalazło się blisko 1,20, jako reakcja banku centralnego Szwajcarii, która wymusi osłabienie  franka.

W całej tej sytuacji znacznie tracił polski złoty, który ostatnimi miesiącami zmieniał się wobec informacji napływających  od wschodniego sąsiada. Za euro musieliśmy płacić: 4,2241, za dolara: 3,2061, za funta: 5,3150, za franka: 3,5033.

Scroll to Top