Dyktat ropy naftowej.

Zniżka cen ropy naftowej przynosi nie tylko pozytywne skutki, ale ma również negatywne efekty. Przecena czarnego złota może zaszkodzić nie tylko spółkom wydobywczym, ale również całym krajom oraz rynkom, dlatego inwestorzy wyczekują stabilizacji cen ropy. Cena ropy, która po porannych wzrostach przez znaczą część dnia się stabilizowała, po południu wyłamała się  dołem i skutecznie podkopała nastroje w kluczowym momencie sesji.

Silne spadki zaobserwowano na giełdach w Dubaju, Katarze i Egipcie, co miało związek z przeceną ceny surowca. Pomocne nie okazało się zdecydowane zwycięstwo partii premiera Abe w wyborach do niższej izby japońskiego parlamentu. Handel na rynku ropy rozpoczął się od niskiego otwarcia, ale szybko doszło do korekcyjnych wzrostów o nawet 3%, co ociepliło koniunkturę podczas handlu akcjami w Europie.

Europejskie parkiety giełdowe zanotowały więc skromne zwyżki, które z pewnym opóźnieniem zagościły na GPW. Nie były to wzrosty duże i miały one bardzo kruchy i zmienny charakter.

Scroll to Top