Dzisiejsza sesja miała stać pod znakiem konferencji EBC. Pierwsza część przebiegała spokojnie, jako wyczekiwanie na konferencję EBC. Zapowiedziana przed dwoma tygodniami potrzeba niezwłocznego działania w celu podniesienia oczekiwań inflacyjnych, miała być dzisiaj dzisiaj potwierdzona. W rzeczywistości tak się stało, Mario Draghi sugerował, że QE z początkiem przyszłego roku jest bardzo prawdopodobne. Inwestorom to nie wystarczyło i rozpoczęła się wyprzedaż.
Mario Draghi chce z samej decyzji o QE wydobyć jak najwięcej w postaci osłabienia waluty wspólnotowej. Ta strategia zawiodła, a efektem były głębokie spadki indeksu. Indeks WIG20 oddał wtorkowe wzrosty, wracając do punktu wyjścia sprzed wybicia.