Dziś polska waluta straciła nieco na wartości wobec euro oraz dolara. Jest to skutek pogorszenia nastrojów na rynku. Euro kosztowało 3,99 zł, dolar 3,72 zł, a frank 3,85 zł.
Inwestorzy obawiają się kolejnych doniesień zbliżających Grecję do bailout’u, a to powoduje pogorszenie nastrojów wokół bardziej ryzykownych aktywów, w tym złotego.
Pod lekką presją znalazł się też węgierski forint czy inne waluty rynków wschodzących.
Złotemu nie sprzyjały też spadki na europejskich parkietach.
Dolarowi dziś lekko pomogły lepsze od oczekiwań dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym. W kolejnych dniach jednak złoty powinien zachowywać się relatywnie stabilnie z tendencją do ponownego umocnienia.
Podczas czwartkowej sesji na notowania naszej waluty wpływ powinny mieć odczyty indeksów PMI w strefie euro. Dobre dane, wskazujące na ożywienie koniunktury w eurolandzie powinny poprawić nastroje i wpłynąć na umocnienie złotego.
Środowa sesja przyniosła wyraźne umocnienie złotego do szwajcarskiego franka.
W efekcie nasza waluta zyskiwała nawet 3 grosze do franka. Perspektywa zwiększonej podaży szwajcarskiej waluty na rynku powoduje, że w kolejnych daniach może się ona nadal osłabiać do 3,83-3,84 zł.