Finalny odczyt PKB w piątek w Polsce przyśpieszył do 3,6% w I kwartale 2015 roku wobec 3,3% rok temu a to pozytywne zaskoczenie, które wspiera odrabianie strat na rodzimej walucie.
Polski złoty wraca w okolice sprzed silną deprecjacją. Na parze EUR/PLN poziomem docelowym jest 4,10 – 4,08. Mocno spada kurs USD/PLN, w czym pomaga wzrostowa korekta na parze EUR/USD. Złoty najsilniejszy jest do funta brytyjskiego, udało się odrobić całą stratę z początku tygodnia i kurs zmierza do poziomu 5,73.
Najgorzej nasza rodzima waluta radzi sobie w stosunku do franka.
Poznaliśmy sporo danych z japońskiej gospodarki. Inflacja okazała się bardzo niska w kwietniu (r/r), bezrobocie nieco spadło w stosunku do szacunków i wyniosło 3,3%, na ujemnym poziomie utrzymują się wydatki gospodarstw domowych. Wyhamowała nieco przecena jena japońskiego, choć w relacji do dolara, japońska waluta nie była tak słaba od 8 lat, co jest związane z prowadzoną ultra luźną polityką przez władze monetarne Japonii.
Na europejskich parkietach dominuje ostatnio kolor czerwony.
