Frank w centrum uwagi.

Coraz to nowsze spekulacje prasowe ułatwiają „pracę” Narodowemu Bankowi Szwajcarii, który w ostatnich kilkunastu dniach dał do zrozumienia, że słowa jego szefa, Thomasa Jordana wygłoszone kilka godzin po decyzji o zaprzestaniu obrony kursu EUR/CHF są prawdziwe.

Frank jest przewartościowany. Narodowy Bank Szwajcarii dał do zrozumienia, że wraca na rynek – zarówno werbalnie jak i fizycznie. Nieformalnie rozważana jest koncepcja ustalenia nowego korytarza wahań na EUR/CHF, którego SNB zamierza bronić. SNB nie powinien się sztywno wiązać żadnymi poziomami po tym, jak pokazał fiasko polityki obrony kursu 1,20 na EUR/CHF. Pojawiły się opinie, że SNB mógłby dążyć do  relacji koszyka walut z frankiem, a nie wyłącznie ze wspólną walutą.

W krótkim okresie EUR/CHF dotarł w kluczowe okolice.  Teraz rynek będzie czekał na więcej konkretnych działań i może zacząć sprawdzać determinację SNB. Logicznym posunięciem  byłaby teraz decyzja o przesunięciu w dół korytarza dla stawek LIBOR, czyli faktyczna obniżka stóp procentowych.

Zastrzeżenie: Informacje zawarte na tej stronie są subiektywnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu obowiązujących przepisów prawa, w tym Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. dotyczącego informacji stanowiących rekomendacje na temat instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. 2005 Nr 206, poz. 1715). Wszelkie decyzje inwestycyjne podejmowane są wyłącznie na odpowiedzialność czytelnika. Autor bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam publikowanych na stronie.

Leave a Comment

Scroll to Top