Dzisiejszy jeden odczyt indeksu ZEW w Niemczech, który symbolizuje oczekiwania analityków oraz inwestorów, sporo namieszał na rynku walutowym. Spowodował ponowne zanurkowanie kursu EURUSD, które znalazło się blisko tegorocznych minimów. Generalnie dzień należał do dolara, nie tylko przez sytuację geopolityczną ale i ożywienie gospodarki amerykańskiej. Najbardziej umacniał się wobec innych walut podczas sesji azjatyckiej. Na uwagę zasługują dzisiaj korona norweska, która po wczorajszych dobrych danych z inflacji pokonała dzisiaj kilka ważnych stref wsparcia.
Dzisiaj kolejną złą sesję zalicza polski złoty. Publikacja raportu ZEW wykazała, że PLN jest jest jeszcze bardziej słaby niż EUR. Jutro dzień szczególnie ważny dla funta, poprzez wystąpienie szefa BoE a sam bank centralny przedstawi swój raport o inflacji.