W czasie dzisiejszej sesji doszło do szerokich spadków wśród największych spółek. WIG20 stracił 1,3%, szerszy WIG 1,1 %, mWIG40 zakończył dzień 0,7 % na minusie.
Za sprawą taniejącego metalu, szybko spadła KGHM. Jeszcze wczoraj miedź drożała, jednak po publikacji słabych danych o konsumpcji w Chinach jej cena spadłą. KGHM najbardziej ciążyła indeksowi WIG20.
W miarę neutralnie zachowały się kursy banków, prócz BZWBK, który stracił 2 % i Alior ( -2,6 %). Za inne spadki odpowiedzialne były spółki paliwowe i energetyczne: PGE, Orlen, PGNiG.
Sesja zaczęła się od spadków, a w efekcie WIG20 zamknął się na najniższym poziomie od 27 stycznia br. Dość długa czarna świeca może prognozować wybicie w dół, lecz w ostatnich kilkunastu tygodniach wybicia nie doczekują się kontynuacji.
Trochę zaskakuje słabość dzisiejszej sesji i stosunkowo duży nawał podaży. Wiele średnich i mniejszy spółek jest chętnie kupowana i znajdują się w trendach wzrostowych. Jest to więc efekt popytu, które generują TFI i który powinien się zwiększyć po ostatniej niespodziewanej obniżce stóp procentowych w Polsce.
Może podaż pochodzi z zagranicy, a jej katalizatorem jest gwałtowny skok wartości dolara.