ETF-y cz.2 – Budowanie portfela

W drugiej części inwestowania zyskujemy na ciekawości, ponieważ nasz portfel wzbogacił się o kilka interesujących funduszy ETF. Obecnie nasza ekspozycja na rynki finansowe jest ogromna, obejmuje bowiem zarówno spółki technologiczne, jak i potężne molochy, które regularnie wypłacają dywidendy. Nasz portfel zawiera różnorodne fundusze ETF, takie jak IVW, IWM, TLT, XLK, SCHD i SPXL, które reprezentują różne sektory gospodarki.

ETF-y, czyli fundusze indeksowe notowane na giełdzie, dają nam możliwość zdywersyfikowania naszego portfela inwestycyjnego. Wchodząc w posiadanie takich funduszy, inwestujemy jednocześnie w wiele spółek, które są częścią danego indeksu. Dzięki temu unikamy ryzyka związanego z wyborem pojedynczych akcji i możemy uczestniczyć w różnorodnych sektorach gospodarki.

IVW to fundusz ETF, który skupia się na inwestycjach w spółki z dużą kapitalizacją na amerykańskim rynku. IWM natomiast daje nam ekspozycję na spółki z małą i średnią kapitalizacją w Stanach Zjednoczonych. TLT to inny interesujący ETF, który inwestuje w obligacje skarbowe USA o dłuższym okresie zapadalności. XLK, z kolei, skupia się na branży technologicznej, a SCHD w akcjach spółek wypłacających atrakcyjne dywidendy. SPXL natomiast jest funduszem typu leveraged, co oznacza, że zmiany wartości netto aktywów będą się zwiększać lub zmniejszać trzykrotnie szybciej niż zmiany wartości indeksu.

Dzięki temu różnorodnemu zestawieniu ETF-ów, nasz portfel inwestycyjny jest dobrze zrównoważony i przygotowany na różne zmienne na rynkach finansowych. Trzymając rękę na pulsie i regularnie analizując wydajność naszych funduszy ETF, możemy osiągnąć dobre wyniki i zaspokoić nasze inwestycyjne ambicje. Pamiętajmy jednak, że każda inwestycja wiąże się z ryzykiem, dlatego warto dbać o wszechstronną dywersyfikację i dokładnie analizować potencjalne fundusze ETF, by wybrać te najlepiej odpowiadające naszym potrzebom i celom inwestycyjnym.

Scroll to Top